Otulający Scrub do ciała od Naturativ

Po raz pierwszy musiałam nauczyć się używać kosmetyku, gdyż po aplikacji scrubu na moje ciało, byłam w lekkiej konsternacji, ale o tym za chwilkę.
Dzisiaj opowiem Wam o kosmetyku bardzo ciekawym, ale też bardzo cennym dla naszego ciała. Mowa tutaj o otulającym w dosłownym tego słowa znaczeniu, scrubie do ciała marki NATURATIV.


Od producenta:
Cukrowy scrub do ciała o ciepłym naturalnym zapachu karmelu, wanilii i cytryny.  Delikatnie złuszcza, ekspresowo nawilża i poprawia wygląd skóry. Kryształki cukru złuszczają martwy naskórek, a oleje i masła roślinne sprawiają, że skóra staje się nawilżona i odżywiona. Pięknie wygląda i pachnie. Po użyciu scrubu skóra nie potrzebuje już użycia balsamu, ani masła do ciała.


Scrub bardzo przyjemnie pachnie, ma bardzo gęstą konsystencję i  jest bardzo, ale to bardzo wydajne. Ten kosmetyk trzeba używać z umiarem i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Przy pierwszej aplikacji nie szczędziłam sobie dobroci i szybko tego pożałowałam. Zbyt duża ilość scrubu nałożona na ciało powoduje, że na skórze tworzy się biała, gęsta maź, którą bardzo trudno zmyć. Postawiona pod ścianą użyłam rękawicy kessy, której potem nie mogłam doprać. 

Jak zatem używać?
Najlepiej na wilgotne ciało nałożyć odrobinę scrubu i delikatnie masować - wtedy kosmetyk idealnie się rozsmarowuje, tworzy minimalną warstwę która złuszcza i wyniku masażu ulega rozpuszczeniu. Gdy przesadzicie z ilością to na prawdę się zdziwicie - całe ciało będzie w tłustej, trudno do zmycia mazi.

Mała ilość kosmetyku gwarantuje super gładką skórę i wyraźnym natłuszczeniem, które po zmyciu otula ciało jak najlepszy balsam. Skóra po wytarciu ręcznikiem nie jest już tłusta tylko pachnąca i nawilżona. Wszelkie balsamy i kremy są wówczas zbędne. 

Zapach tego scrubu jest cudownie słodki a na skórze  utrzymuje się dość długo. Właściwości pilingujące są odczuwalne, ale nie ma mowy o podrażnieniu. Drobinki cukru rozpuszczają się bardzo powoli się. 
Peeling tym produktem nie należy do szybkich - tutaj potrzeba czasu i delektowania się chwilą. 

Z uwagi na olbrzymie, bo aż 500 ml opakowanie scrub starczy mi chyba na cały rok systematycznego stosowania. Cena pozornie wysoka w rzeczywistości okazuje się nie być wygórowana.

Jeżeli Was zainteresował ten kosmetyk to kupić go możecie na  stronie producenta klik

Komentarze

  1. Też go mam, ale widzę w nim jedną wadę strasznie trudno się go zmywa.

    OdpowiedzUsuń
  2. polubiłam się z peelingami ostatnio, super działają na skórę, już po kilku razach zauważyłam różnicę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz związany z postem. W przypadku pytań proszę o kontakt przez e-mail. Wszelkie reklamy w komentarzach - będę usuwać - to nie jest miejsce na reklamę!