Naturalna pomadka do ust Couleur Caramel

Na co dzień wybieram lekkie błyszczyki i szminki w kolorze nude. Jednak ostatnio moje spokojne życie nabrało kolorów poprzez liczne imprezy rodzinne. Postanowiłam  troszkę podkręcić mój image i wybrać nową, troszkę bardziej widoczną szminkę. Oczywiście swojej faworytki szukałam wśród produktów naturalnych i nie ukrywam, że chciałam wybrać zupełnie nową, nieznaną mi markę. Prócz szminki szukałam eyelinera i obie te rzeczy kupiłam w sklepie oferującym francuskie kosmetyki marki Couleur Caramel. Dzisiaj pochwalę się moją nową szminką w kolorze - drzewa różanego. 


Zacznę od opakowania - bardzo ładne, typowo ekologiczne, wykonane z biodegradowalnych materiałów.


Konsystencja - od pierwszego użycia szminka zaskoczyła mnie swoją konsystencją. Dotychczas używałam bardzo miękkich, rozjeżdżających się szminek, ta z kolei ma zwartą, ale nie bardzo twardą strukturę, którą można idealnie podkreślić kształt ust, nie wyjeżdżając poza ich kontur.
Zapach - bardzo subtelny, słabo wyczuwalny, lekko pudrowy.
Trwałość - ponieważ od lat stosuje tylko naturalne i bezpieczne szminki, to też do ich trwałości już się przyzwyczaiłam.  Doskonale wiem, że gdy cokolwiek wypiję czy zjem to szminkę zjadłam również. W przypadku pomadki Couleur Caramel mocna zaskoczyła mnie trwałość. Mimo, że podczas picia odbija się na szklance i to dość mocno, to jednak jakimś cudem kolor pozostaje na ustach. Wiadomo, że nie jest to stan jak zaraz po nałożeniu, ale usta nadal mają kolor. 
Na ustach wygląda tak jak na zdjęciu poniżej. Ja osobiście jestem z niej bardzo zadowolona - chociaż w rzeczywistości wypada ciut ciemniejsza.


Składniki:
Z uwagi zawarte w pomadce składniki odżywcze, wykazuje ona także właściwości pielęgnacyjne i ochronne.
Na liście najdziemy m.in:
  • organiczny olej rycynowy: zmiękcza i chroni skórę
  • organiczny olej z moreli : bogate źródło witaminy B17
  • organiczne masło shea: nawilża, rewitalizuje i regeneruje cerę
  • ekstrakt z czerwonej herbaty: zapobiega starzeniu się skóry
  • organiczna oliwa z oliwek: regeneruje skórę, nawilża oraz nadaje jej jedwabisty dotyk
  • organiczny olej jojoba: wygładza, odżywia i ujędrnia skórę suchą i zmęczoną
  • organiczny olej z pestek winogron: bogaty w niezbędne kwasy tłuszczowe, polifenole i witaminę E
  • olej Karanja z nasion drzewa Pongam: posiada właściwości antyoksydacyjne oraz  przeciwzapalne.
Cena pomadki - 56,50 zł  -   jest moim zdaniem dość atrakcyjna porównując do chemicznych, reklamowanych świństw. Niewiedza większości moich znajomych po prostu mnie zatrważa. Nikt nie zdaje sobie sprawę, że tą chemię po prostu się zjada, tak jak cukierka. Ciekawi mnie to, bo większość z tych osób prowadzi bardzo zdrowy tryb życia. Jednak na siłę świata nie zbawię :)

Pomadkę kupicie - tutaj

Komentarze

  1. Ja akurat nie zwracam uwagi na to czy coś jest naturalne czy nie ale miałem ich pomadki isą bardzo kremowe moga się trochę topić w torebce

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej to mnie załatwiłeś, bo topiaca się pomadka to dramat. Póki co nie ma wysokich temperatur ale latem to kto wie. Oj niedobrze by było. Czas pokaże i dam znać co się dzieje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o tej pomadce. Ma piękny kolor :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz związany z postem. W przypadku pytań proszę o kontakt przez e-mail. Wszelkie reklamy w komentarzach - będę usuwać - to nie jest miejsce na reklamę!