Olej aloesowy Mohani

Olejek ten kupiłam podczas moich letnich wakacji w Krakowie w sklepie stacjonarnym Helfy więc już trochę czasu minęło dlatego mogę co nieco o nim Wam powiedzieć.


Opis producenta:
Aloes jest jedną z najsłynniejszych roślin o działaniu kojącym i stymulującym regenerację. Olej z tej rośliny polecany jest w szczególności dla cery podatnej na zaczerwienienia, suchej i przesuszonej. Przynosi ulgę skórze wrażliwej na czynniki zewnętrzne. Słynie z właściwości nawilżających i łagodzących. Koi ciało po opalaniu. Sprawia, że skóra szybciej się regeneruje. Głęboko nawilża skórę i pozostawia ją gładką i miękką.

Działanie kojące przyniesie także ulgę cerze trądzikowej. Olejek aloesowy przyspieszy gojenie zmian trądzikowych i ograniczy stany zapalne na skórze. Regularnie stosowany zmniejsza widoczność blizn. Polecany do pielęgnacji przesuszonych włosów.

Na jakie problemy pielęgnacyjne będzie pomocy olej aloesowy?
  • cera wrażliwa
  • przesuszona skóra i włosy
  • skłonność do podrażnień
  • oznaki starzenia
  • trądzik
Olej aloesowy Mohani powstał poprzez staranne macerowanie liści aloesu w naturalnym olejku roślinnym.



Ja olejek używam na lekko zwilżoną twarz. Podczas aplikacji wykonuje delikatny masaż. Olej mimo swojej tłustej natury, wchłania się idealnie i pozostawia twarz milutką w dotyku, bez podrażnień i suchych skórek. Olejek nakładam zawsze na noc a on rano mi się odwdzięcza na prawdę doskonałym nawilżeniem.
Największą ulgę przyniósł mi gdy dostałam silnego uczulenia po zastosowaniu jednego kremu. Twarz miałam wówczas buraczaną i piekącą. Po zmyciu tego paskudztwa po pewnym czasie przypomniałam sobie właśnie o tym olejku, że może on pomoże i ukoi ból. Wierzcie mi właśnie tak się stało. Nie wiem co bym zrobiła bez niego? Uratował mnie w dosłownym tego słowa znaczeniu, bo widząc swoje odbicie w lustrze dostawałam już lekkiej histerii.

Ostatnio spróbowałam aplikacji na moje włosy i efekt zauważył nawet mój mąż. Włosy nabierają wyjątkowego blasku, wręcz lśnią. Nie jest to efekt tłustych włosów. Nic takiego. Dodatkowo włosy nie są suche i nie szeleszczą podczas dotykania - a takie ostatnio miewam :(


Olejek zamknięty jest w ciemnej, szklanej buteleczce i posiada wygodny aplikator. Zapach posiada bardzo słabo wyczuwalny.

Składniki: 
Glycine soya oil, Aloe barbadensis , Tocopherol (olej uzyskany z liści aloesu macerowanych w oleju sojowym).

Na plus zasługuje też cena, bo według mnie jest bardzo korzystna. Za 50 ml musimy zapłacić jedynie 19 zł.  

Olejek można kupić także w sklepie internetowym Helfy: klik

Polecam

Komentarze

  1. O oleju aloesowym jeszcze nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam ich masło aloesowe również dobre ;) Jeśli ten olejek tak działa na włosy, to się skusze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zaciekawił mnie ten olej, nie słyszałam jeszcze o nim :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, na moje problemy z cerą :( muszę koniecznie sprawdzić !

    OdpowiedzUsuń
  5. Przydatna garść wiedzy, dzięki. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz związany z postem. W przypadku pytań proszę o kontakt przez e-mail. Wszelkie reklamy w komentarzach - będę usuwać - to nie jest miejsce na reklamę!