W moich poszukiwaniach naturalnych kosmetyków, tym razem dotarłam, aż do Tajlandii. Lubię i cenię polskie marki, ale te azjatyckie aromaty kuszą mnie niemiłosiernie. Nie po składnikach, ale właśnie po charakterystycznych woniach mogę poznać te zgoła odmienne produkty. Dzisiaj pochwalę się moim ulubionym peelingiem o cudownym zapachu jaśminu.
Opis producenta:
Scrub solny do ciała Jaśmin Mystique Arom stworzony został z połączenia soli morskiej i oleju kokosowego oraz eterycznego olejku jaśminowego.
Sól morska pozyskiwana z Oceanu Spokojnego jest niezwykle bogata w mikroelementy dzięki czemu doskonale nadaje się do pielęgnacji całego ciała. Delikatny masaż ziarenkami soli złuszcza martwy naskórek, wygładza, nawilża i oczyszcza skórę, pobudza mikrocyrkulację oraz wspomaga walkę z cellulitem. Olej kokosowy, bogaty w kwasy tłuszczowe, wnikając w skórę odżywia ją i nawilża, zapobiega jej przesuszaniu nie pozostawiając równocześnie ciężkiego i tłustego filmu.
Kompozycja ta wzbogacona została dodatkowo w naturalny jaśminowy olejek eteryczny dzięki czemu zyskała ona subtelny, delikatny zapach jaśminu.
Skóra po masażu scrubem solnym pozostaje miękka, aksamitna, nawilżona i wzmocniona bogactwem składników odżywczych zawartych w soli morskiej i olejach.
Scrub solny Mystique Arom bazuje na naturalnych składnikach i jest całkowicie wolny od środków chemicznych. Z tego powodu mogą wystąpić niewielkie różnice w kolorze lub zapachu produktu.
To co urzeka od samego początku przy kontakcie z tym kosmetykiem to właśnie zapach. Jest na prawdę cudowny, bardzo intensywny i po prostu oszałamiający.
Scrub posiada grubą konsystencję przez co jest idealnym "zdzierakiem" martwego naskórka dla miejsc, które wymagają szczególnego traktowania. Jednak nie myślcie sobie, że ma on tendencję do podrażniania. Nic takiego. Pomimo mocno wyczuwalnych drobinek soli, scrub doskonale sprawdza się w miejscach, gdzie skóra jest delikatna i skłonna do podrażnień. Jednak ja nie stosuję go do twarzy. Używam go do peelingu całego ciała z mocnym naciskiem na uda, gdzie niestety występuje duże ryzyko powstawanie cellulitu. Masaż który wykonuje trwa dość długo, bo czekam aż do całkowitego rozpuszczenia się soli. Ciało wówczas staje się fenomenalnie gładkie, jędrne i bardzo dobrze ukrwione.
Kolejną zaletą tego scrubu jest zawarty w składnikach olej kokosowy, który dzięki swoim właściwością pozostawia skórę doskonale nawilżoną. Dzięki temu zbędna jest aplikacja już jakichkolwiek balsamów czy oliwek.
Co daje nam scrub?
Zasada działania kosmetyków typu scrub polega na
złuszczaniu martwego naskórka, przez co skóra staje się głęboko oczyszczona, wygładzona i nabiera zdrowszego wyglądu. Warto wspomnieć, że systematyczne stosowanie scrubów zabezpiecza skórę przed rogowaceniem oraz pobudza produkcję włókien kolagenowo - elastynowych.
Scrub pochodzi ze sklepu DAW THALE - klik, który prowadzi prawdziwa pasjonatka Tajlandii - dr n.med. Kinga Burda-Malarz, absolwentka Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Oferta tajskich kosmetyków i produktów do domowego SPA Daw Thale nie jest dziełem przypadku, a przekonań, filozofii oraz reguły, na której opiera się medycyna i farmacja, a więc "cosmetology based evidence". Dzięki wyjątkowym połączeniu naturalnych składników, można wybrać się w podróż do egzotycznej Tajlandii.
Scrub w cenie regularnej kosztuje 60 zł, ale specjalnie dla czytelników mojego bloga mam dla Was rabat i to jaki, bo aż 40%
Kod rabatowy to: i_naturalnie dotyczy on tylko scrubów solnych i mgiełek
Scrub w cenie regularnej kosztuje 60 zł, ale specjalnie dla czytelników mojego bloga mam dla Was rabat i to jaki, bo aż 40%
Kod rabatowy to: i_naturalnie dotyczy on tylko scrubów solnych i mgiełek
Nigdy nie słyszałam o tym produkcie, ale brzmi zachęcająco! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju peelingi do ciała. Zapach musi być boski :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym scrubie ;D
OdpowiedzUsuńPodobnie jak dziewczyny, słyszę o nim pierwszy raz. Lubię takie mocne zdzieraki:)
OdpowiedzUsuń