Weleda, Wild Rose krem pod oczy

Dzisiaj kolejny wpis o kremie pod oczy ;) Tym razem jest to produkt, który stosuję codziennie rano - malutki kremik marki Weleda - której celem i mottem jest pielęgnowanie naturalnego piękna i zdrowia. Bardzo cieszą mnie te produkty, bo są dla mnie gwarancją jakości i wiem, że nigdy mnie nie podrażnią, ani nie uczulą. Dlatego bez jakiegokolwiek strachu mogę je testować.




Ta malutka tubeczka, która przypomina tester jest rewelacyjnym kosmetykiem i mogę powiedzieć, że jednym z najlepszych jaki miałam do tej pory. Do aplikacji wystarczą dwie malutkie krople, kropelki.  Krem świetnie się rozprowadza i błyskawicznie wchłania. Mam już blisko 40-letnią twarz a skórę pod oczami mam przesuszoną, siną i z wyraźnymi zmarszczkami mimicznymi. Chociaż przyglądając się moim rówieśniczkom, mam wrażenie, że u mnie wcale nie jest, aż tak źle ;) Kremik ten momentalnie po nałożeniu napina skórę i zmarszczki jakby ulegają wizualnemu spłyceniu. Nie wywołuje łzawienia, ani podrażnienia. Aplikuję go tylko rano, pod makijaż gdzie sprawdza się wyśmienicie,  nie roluje się pod makijażem, nie rozmazuje mi tuszu do rzęs i jest po prostu superaśny. Na wieczór stosuje krem, który opisałam wczoraj, czyli Lilla Mai - klik




Opis produktu:
Krem pod oczy z dziką różą wzmacnia i chroni wrażliwe okolice oczu. Łagodzi pierwsze zmarszczki wokół oczu oraz redukuje opuchnięcia. Dzięki czystym i naturalnym składnikom, takim jak olejek z nasion organicznie uprawianej róży rdzawej, ten rewitalizujący krem pomaga zachować elastyczność i witalność skóry. Olejek z nasion róży rdzawej zawiera niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe i wspomaga proces wzrostu skóry.

Wskazania: na opuchnięcia, pierwsze oznaki starzenia.

Bezpieczny dla osób noszących soczewki kontaktowe.

Sposób użycia: rozprowadzić równomiernie krem na oczyszczoną skórę twarzy i pozostawić do wchłonięcia.

Składniki:
Water (woda), Prunus Persica (Peach) Kernel Oil (olej z pestek brzoskwiń), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (olej ze słodkich migdałów), Alcohol (alkohol), Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil (olej jojoba), Hydrolyzed Beeswax (hydrolizat wosku pszczelego), Rosa Moschata Seed Oil (olej z dzikiej róży), Olea Europaea (Olive) Oil Unsaponifiables (frakcja niezmydlalna oliwy z oliwek), Sedum Purpureum Extract (wyciąg z rozchodnika purpurowego), Glyceryl Stearate SE (wyciąg z rozchodnika purpurowego), Euphrasia Officinalis Extract (wyciąg ze świetlika łąkowego), Xanthan Gum (guma ksantanowa, zagęstnik), Sodium Beeswax (sól sodowa wosku pszczelego).






Kremik kupicie w sieci aptek Super-Pharm i w Hebe 
Cena to około 70 zł 
Odsyłam Was także do strony na Weleda Polska na fb - klik

Komentarze

  1. Ja też go bardzo lubię. Zużyłam chyba 3 tubki:)
    P.S. Ikonki social media nie działają prawidłowo. Chciałam wejść na Twój google plus i instagram ale niestety nie przenosi mnie:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz i informacje o ikonkach. Postaram się to jeszcze dziś naprawić. Pozdrawiam :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz związany z postem. W przypadku pytań proszę o kontakt przez e-mail. Wszelkie reklamy w komentarzach - będę usuwać - to nie jest miejsce na reklamę!