Olejek do masażu relaksującego

Najlepszy sposób na nudę w związku i pretekst aby bardziej się do siebie zbliżyć to masaż! Brzmi dość niewinnie, ale dotyk bliskiej osoby sprawia cuda a wiadomo przecież, że jeżeli masaż to musi tylko w  duecie, bo samemu raczej ciężko się wymasować - krótko mówiąc niewykonalne. Lawendowy olejek do masażu od Puressentiel gwarantuje nie tylko świetny relaks, ale okazja, aby cieszyć się gładką i nawilżoną skórą, pięknie otuloną aromatem lawendy. 


Nie ukrywam, że najlepsze efekty, nie tylko kosmetyczne, ale także psychiczne odczuwam podczas masażu wykonywanego przez mojego męża - wtedy czuję nie tylko lawendę, ale pełen relaks połączony z szybszym biciem serca, a dalej to już Wam nie powiem. 

Inna metoda wykorzystania olejku, tym razem solo, to wmasowanie w mokrą skórę zaraz po kąpieli.


Wklepuję olejek w wilgotną skórę, chwilę czekam a następnie delikatnie "stempluje" ciało miękkim ręcznikiem. Skóra po takim zabiegu jest dopieszczona, wygładzona i idealnie nawilżona. Jeżeli osuszanie jest nazbyt delikatne, to na skórze pozostanie delikatny film.

Muszę tutaj zaznaczyć, że zapach lawendy nie jest taki, który znamy z olejków eterycznych, owszem jest on wyczuwalny, ale towarzyszy mu też spora ilość ziół. 

Polecam ten olejek szczególnie na noc. Przed snem



Jeżeli zainteresował Was ten krem to odsyłam na fb:
Puressentiel - klik
<

Komentarze

  1. Patrzę,czytam, i kusi mnie. Tym bardziej, ze to lawenda. Uwielbiam zapach lawendy. Może nie użyłabym do masażu ale po kąpieli jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz związany z postem. W przypadku pytań proszę o kontakt przez e-mail. Wszelkie reklamy w komentarzach - będę usuwać - to nie jest miejsce na reklamę!