DR BRONNER'S Organiczny lotion do rąk i ciała

Ostatnio mimo wakacji i pięknej pogody stan mojego ducha jest raczej kiepski. Radość sprawia mi jedynie praca i blog. Poza tym, nie cieszy mnie kompletnie nic i nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Stan ten trwa już od dłuższego czasu - całkowita niechęć, a na samą myśl, że mam 3 tygodnie urlopu to cierpnie mi skóra. Po prostu zwariuje. Dość terapeutycznie działa na mnie pisanie - co niestety mocno chyba da się tutaj odczuć. Bez zmian pozostaje mój stosunek do kosmetyków naturalnych -  bardzo to dziecinne , ale mi poprawiają nastrój  - szczególnie te pachnące. Zapach w ogóle mnie nie męczy - działa za to na mnie bardzo błogo.

Jak widzicie z powyższych wypocin, porozmawiać nie ma z kim to sobie piszę tutaj i dzisiaj pochwalę się moją najnowszą zdobyczą - lotionem do ciała paczula - limonka od zupełnie, nie znanej mi wcześniej marki  DR BRONNER'S
Skusiłam się właśnie na ten kosmetyk, bo szukałam czegoś lekkiego na lato.
Producent zapewnia, że "połączenie paczuli i limonki w postaci naturalnych olejków daje orzeźwiający i egzotycznie świeży zapach" a to w moim przypadku dość istotne - szczególnie teraz przy mojej chandrze.

Zaraz do otwarciu butelki poczułam jakby męski zapach - normalnie szok - załamałam się lekko, ale  nie poddałam się - testowanie to jest to lubię najbardziej ;)

Zapach silnie ziołowy, który na ciele utrzymuje się długi czas. Lotion (jak to lotion) ma lekką - śmietankową konsystencje i co ważne błyskawicznie się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy. Opakowanie to plastikowa butla z wygodnym aplikatorem. Kwestia aplikatora jest sporna, bo faktycznie jest to higieniczne i łatwe rozwiązanie i pomimo, że można pompkę zablokować, to mocno nie lubię takich rozwiązań gdy mam zabrać tak kosmetyk na wakacje. Patrząc prawdzie w oczy może faktycznie jestem ciut niezdarna, ale za każdym razem coś z tymi pompkami napsocę, to mi wyskoczy i nie mogę włożyć do środka, to się "samo" odblokuje - tak więc na wyjazdy mi się nie sprawdza za to w domowych pieleszach uwielbiam i to bardzo ;)

Bardzo polubiłam ten lotion, ponieważ jest bardzo uniwersalny w działaniu,  aplikuje go codziennie na całe ciało, a także na dłonie i stopy.  Zauważyłam, że skóra na piętach stała się miękka.

Składniki:
 


Sprawa druga to skład - lotion ten spełnia najbardziej wymogi certyfikatu Cosmebio.
Lotiony produkowane są z czystych, ekologicznych olejków, nie zawierają żadnych składników syntetycznych ani środków konserwujących. 


Komentarze

  1. Z proekologicznych produktów jest na rynku filtr prysznicowy, który uzdatnia chlorowaną wodę kranową. Filtr ma system kdf u mnie się bardzo sprawdził, również tak jak Ty lubię kosmetyki ekologiczne i inne naturalne rozwiązania a szukam rozwiązań wspierających moją skuchą skórę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama chętnie bym go przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz związany z postem. W przypadku pytań proszę o kontakt przez e-mail. Wszelkie reklamy w komentarzach - będę usuwać - to nie jest miejsce na reklamę!