Dzisiaj przedstawię Wam krem „bursztyn&kawior”
Opakowanie kremu - dość ciężki
szklany słoiczek prezentuje się bardzo wytwornie. Wybrałam ten krem ponieważ
jest on polecany do pielęgnacji cery suchej, zmęczonej, wymagającej regeneracji
i nawilżenia oraz dojrzałej. A niestety moja skóra zalicza się już do 35+
dlatego zależy mi na skutecznej ale delikatnej i naturalnej pielęgnacji.
Pierwsze wrażenia:
- Zapach – typowo ziołowy – po prostu czuć naturę
- Konsystencja – gęsta śmietana
- Działanie – tak jak obiecuje producent, krem wchłania się bardzo szybko i nie pozostawia tłustej warstwy. Jednak to nie jest tak, że po aplikacji skóra jest całkowicie sucha. Wyczuwalny jest lekki film jednak można od razu po nałożeniu wykonać makijaż. Krem nie zapycha porów, ani nie podrażnia. Stosuję go na całą twarz i dekolt. Skóra jest wyraźnie napięta i jest to odczuwalne zaraz po nałożeniu.
SKŁADNIKI: to jest to co na samym początku
przykuło moją uwagę – skład w 100% naturalny. Krem jest przebadany
dermatologicznie i nie jest testowany na zwierzętach.
ekstrakt z bursztynu - naturalne bogactwo witamin, mikroelementów, pierwiastków oraz związków organicznych. Redukuje pierwsze oznaki dojrzałości, przyspiesza regenerację
komórek, zmniejsza szorstkość skóry, dodając jej energii i blasku. Jest naturalnym antyoksydantem
ekstrakt z kawioru - ogromne bogactwo naturalnych składników niezwykle cennych dla urody oraz młodego i zdrowego wyglądu. Przyspiesza odbudowę i wzmacnia skórę, poprawiając jej jędrność i elastyczność. Chroni przed procesami przedwczesnego starzenia oraz szkodliwym promieniowaniem UV. Silnie nawilża, jednocześnie zapobiegając nadmiernej utracie wody
olej ze słodkich migdałów - działa bardzo silnie nawilżająco i wygładzająco. Dodatkowo łagodzi zaczerwienione miejsca i relaksuje skórę
olej makadamia - działa silnie regenerująco, chroni komórki skóry przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Zmiękcza i wygładza naskórek, łagodzi podrażnienia oraz przyspiesza regenerację niewielkich uszkodzeń
masło shea - bogactwo witamin: A, E i F. Wygładza i nawilża, wzmacnia oraz poprawia elastyczność skóry. Rozgrzewa i rozluźnia napięte mięśnie twarzy. Pozostawia naturalny filtr chroniący przed słońcem
prowitamina B5 (D-pantenol) - nawilża, zmiękcza i uelastycznia skórę. Działa przeciwzapalnie i łagodząco. Wspomaga procesy regeneracyjne
kwas hialuronowy - jego podstawowym zadaniem jest utrzymanie wody w skórze co daje gwarancje jej prawidłowego funkcjonowania. Silnie nawilża, poprawia elastyczność skóry, ujędrnia ją i wygładza
źródło: luxorya.pl
Podsumowując
Skóra moja po
3 tygodniach stosowania jest bardziej napięta i bardzo dobrze nawilżona.
Mimo, że producent zapewnia, że jest to krem zarówno na dzień jak i na noc, ja
używam go tylko na dzień. Moim zdaniem, na noc jest ciut za słaby. Wolę jednak
kremy, które na noc dość mocno natłuszczają skórę – po prostu muszę je czuć.
Ja wciąż czekam na swój krem - ciekawa jestem jak się u mnie spisze :)
OdpowiedzUsuń