Kosmetyk ten wygrałam jakiś czas temu w konkursie na facebooku. Nigdy wcześniej nie używałam peelingów cukrowych dlatego z wielką ciekawością po niego sięgnęłam.
Pierwsze zapach - cóż jak kto lubi - czysta wanilia - pachnie się jak aromat do ciasta - nawet nie źle - trzeba się przyzwyczaić
Konsystencja - gęsta, nie kremowa, bardzo zwarta - wyraźnie widać i czuć kryształki cukru
Działanie - efekt oczyszczania jest mocny i wyraźny - skóra jest wygładzona, lekko zaczerwieniona. Jednak mnie zachwyciło coś innego. Peeling w swoim składzie zawiera mieszankę olejów roślinnych: olej avocado, oliwę z oliwek oraz olej kokosowy i to bardzo wyraźnie czuć na skórze. Po oczyszczeniu peeling pozostawia na skórze warstwę nawilżenia co dla mnie jest bardzo przyjemne. Pomimo spłukania skóra jest po prostu tłusta - a po osuszeniu ręcznikiem - skóra jest gładka, bardzo dobrze nawilżona i słodko pachnąca. Mój mąż woła na mnie teraz "moja muffinka" Nie wiem dla czego muffinka :(
Dla mnie wielkim plusem jest to, że po jego użyciu nie muszę już stosować żadnego balsamu celem nawilżenia skóry. Taki stan utrzymuje się bardzo długo po wieczornej kąpieli - rano skóra nadal jest nawilżona.
Grube ziarenka w peelingu podczas masażu szybka się rozpuszczają - jednak w pierwszej chwili uczucie szorowania jest dość duże.
Peeling można używać zarówno na mokre jak i suche ciało. Jeżeli skóra jest mokra i wilgotna drobinki bardzo szybko się rozpuszczają a wówczas ścieranie martwego naskórka jest wyjątkowo krótkie, ale też bardzo delikatne dlatego trzeba na to uważać.
Bardzo dobrze sprawdza się po depilacji, aby zapobiec wrastaniu
włosków na nogach. W tej roli sprawdził się bardzo dobrze.
Świetnie działa na łokcie i kolana
Nie uczula!
Skład INCI:
Sucrose, Olive (Olea Europaea) Oil, Butyrospermum Parkii,
Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Cera Alba, Persea Gratissima (Avocado)
Oil, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Aroma,
Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol.
Peeling możecie kupić
w sklepie z kosmetykami naturalnymi
Nie przepadam za wanilią w perfumach ale reszta kosmetyków może nią pachnieć jak najbardziej, lubię :) I całkiem spore pudeleczko, no miałabym ochotę :)
OdpowiedzUsuńNapewno sprobuje jak tylko wykończę zapasy- te naturalne peelingi cukrowe z olejkami sa rewelacyjne (mam teraz od fresh &natural)i już mnie cena nie zniechęca, bo sie oszczędza na balsamie;)
OdpowiedzUsuń