Po to mydło się sięgnęłam tylko z ciekawości a to za sprawą ceny i idących za nią fantastycznych komentarzy. Ryzyko nie było duże, bo 14 złotych za mydło ważące aż 300 g to niewiele. Pomyślałam więc, że jak będzie nie bardzo to i tak mogę zużyć je do prania :)
Kostka faktycznie jest gigantyczna.
Zapach przez folię (bo tak jest zapakowane) bardzo mi się podobał. Po zdjęciu foli zapach mnie jakoś zaskoczył negatywnie - nie wiem dlaczego ale ten punkt programu podoba mi się najmniej :( Z czasem można się do niego przyzwyczaić.Po umyciu zapach szybko wietrzeje, za to pięknie natłuszcza skórę.
Pieni się bardzo dobrze i jest niewyobrażalnie wydajne.
Według mnie mydło jest:
- wszechstronne - do wszystkiego: do całego ciała, do mycia twarzy, do mycia włosów
- idealne do prania delikatnej bielizny (można zetrzeć na tarce, lub potrzeć)
- wspaniałe i proste składniki to jest to co lubię najbardziej
- na długo nawilża skórę
- skóra po umyciu tym mydłem jest gładka i niepodrażniona
- nie zapycha porów i nie uczula
- sprawdza się także do higieny intymnej
- delikatne i bez obaw można stosować u małych dzieci
- mydło jest bardzo tanie. Średnia kostka waży 100 g więc w sumie mamy aż 3 kostki mydła.
Mydło zawiera aż 72% oleju oliwkowego, który nie tylko pomaga w
pielęgnacji dojrzałej skóry, ale również napina ją, wygładza,
uelastycznia i redukuje drobne zmarszczki.
Bardzo dobre mydło w bardzo przystępnej cenie :)
Ja już dziś szykuję się do następnego z tej serii ,
ale o zapachu lawendowym :)
INCI: sodium olivate, sodium palmate, sodium palm kernelate, aqua, sodium chloride.
Nie przepadam za tym zapachem. Wolę te perfumowane, chociażby lawendą.
OdpowiedzUsuńNo cóż zapach kwestia gustu - ja także nie zachwycam się nim i tak jak napisałam szykuję się już na lawendowe :)
Usuńteraz żałuję, że go nie zamówiłam ;/
OdpowiedzUsuń:) nic straconego - ja żałuje , że nie mam lawendowego :)
UsuńJa kupiłam sobie jakiś czas temu mydło marsylskie lawendowe, chyba 100 g, ale nie jestem pewna :)
OdpowiedzUsuń