Smak życia Agnieszki Maciąg - recenzja

O tym, że wybieram produkty naturalne i staram się, aby moje życie było zgodne z naturą to już wiecie. Dlatego postanowiłam dodać do bloga, nową tematykę - "książki". W ten sposób chciałabym dzielić się z Wami tym co czytam i z czego czerpię inspiracje. Paradoksalnie pierwszą recenzją będzie książka, którą kupiłam jako ostatnią, i jest to wznowiony bestseller Agnieszki Maciąg "Smak Życia". 
Dlaczego właśnie ta książka? Ponieważ bardzo długo na nią czekałam. Gdy po raz pierwszy trafiłam na bloga Pani Agnieszki poczułam niesamowitą magię, spokój i miłość, która, aż kipiała z każdego wpisu. W ten sposób nie tylko poczułam zastrzyk energii, ale uwierzyłam w siebie i w szczęście, które jest na wyciągnięcie każdego z nas, bo każdy ma miłość w sobie, i każdy zasługuje na to aby żyć otulonym w szal utkany z miłości. 


Dlaczego właśnie ta książka? Ponieważ bardzo długo na nią czekałam. Gdy po raz pierwszy trafiłam na bloga Pani Agnieszki poczułam niesamowitą magię, spokój i miłość, która, aż kipiała z każdego wpisu. W ten sposób nie tylko poczułam zastrzyk energii, ale uwierzyłam w siebie i w szczęście, które jest na wyciągnięcie każdego z nas, bo każdy ma miłość w sobie, i każdy zasługuje na to aby żyć otulonym w szal utkany z miłości. 

Smak życia to pięknie wydana książka nie tylko o życiu, ale jest swoistym drogowskazem, elementarzem dla zagubionych i szukających w gąszczu otaczającego nas świata znaleźć sens.

Ta gruba, bo licząca przeszło 350 stron księga, od pierwszej strony pozwala nam nie tylko poznać bliżej Panią Agnieszkę, ale daje nam możliwość wczuć się w rolę młodej modelki i jej codziennych rozterek związanych m.in. z dietą i utrzymaniem odpowiedniej wagi oraz odnalezienia się w nowym miejscu z nową kuchnią i nowymi smakami. Autorka cudownie i ciepło wspomina czasy dzieciństwa, jej pierwsze kroki w kuchni. Następnie jak na talerzu mamy podane naturalne przepisy na domowe płukanki, maseczki do włosów a także mikstury do stosowania na twarz i ciało. Dalej pojawiają się przepisy, które są bardzo zmysłowo, oplecione komentarzem, czasami wspomnieniami z dzieciństwa, że książkę tę czyta się jednym tchem i w niczym nie przypomina ona suchych książek kucharskich, gdzie mamy tylko listę składników i sposób wykonania. Tutaj znajdziemy swoisty pamiętnik, dobre rady i wskazówki, m.in. jakie produkty wybierać, czym się kierować oraz z czego czerpać siłę i zdrowie. Daje to zupełnie inne podejście do życia. Sprawia, że i nam wracają wspomnienia :)

Zaletą kuchni Pani Agnieszki jest to, że stawia ona przede wszystkim na zdrowe dania a przy tym takie, które przygotowuje się szybko, bez przesiadywania w kuchni cały dzień. Przez to bardzo łatwo zmienić dotychczasowe nawyki i spróbować nowych, często nieznanych smaków - w tym przypadku "życia" :) To co lubię w tych przepisach to wbrew pozorom prostota, która ostatecznie staje się czymś wysublimowanym. Także z dostępnością użytych składników nie ma żadnych problemów.

Książka ta jest idealna dla osób, które rozpoczynają przygodę z kucharzeniem , gdyż w sposób prosty prowadzi za rączkę i daje m.in. spis niezbędników w kuchni oraz fenomenalne i proste przepisy jak np. oliwa czosnkowa czy suszone pomidory w zalewie.

Książka wzbogacają cudowne zdjęcia zarówno samej Pani Agnieszki jak i jej męża, fotografa - Roberta Wolańskiego. 









Na samym końcu podany jest dokładny spis potraw, co później ułatwia odszukiwanie ulubionej potrawy :)




Książka jest bardzo solidna, gruba okładka, kartki szyte - podczas czytania, jak i gotowania - nic się nie rozkleja, kartki nie "latają".
Liczna stron: 352
Format: 16,5 x 23,5 cm
Cena: od 33 + wysyłka - szczegóły na ceneo - klik

Ja zachęcam do przeczytania tej książki i gwarantuje, że nie będzie zbierać  kurzu na półce, gdyż będzie w ciągłym użyciu :) 

Komentarze

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz związany z postem. W przypadku pytań proszę o kontakt przez e-mail. Wszelkie reklamy w komentarzach - będę usuwać - to nie jest miejsce na reklamę!