Krem do golenia od Logony nie tylko dla mężczyzn :)

Dzisiejszy kosmetyk miał być prezentem dla męża i takim był, ale w przedziwnych okolicznościach trafił w moje rączki i dlatego pierwszy raz recenzja kosmetyku dla mężczyzn będzie bardziej rozbudowana :)



Od początku - pojechałam z mężem na wakacje i zapomniałam zabrać depilatora :( co w moim przypadku to nic szczególnego, bo zawsze czegoś zapomnę :) No przecież depilatora nie kupię drugiego skoro mam prawie nowy w domu - kosmetyku naturalnego też ze świecą szukać szczególnie w małych miejscowościach. Na szczęście mąż zabrał ten krem do golenia i nawet mu się nie pytałam czy mogę z niego skorzystać. Nie było wyjścia ... Bałam się strasznie takiego "ręcznego" golenia bo z poprzednich tego typu eksperymentów pamiętam tylko okropne podrażnienie szczególnie w okolicach bikini - tam pojawiały mi się okropne ropne pęcherze  - a fuj !!!

Ten kremik użyłam zarówno do depilacji nóg jak i okolic bikini. Podczas użycia ostrze maszynki bardzo lekko się prowadziło a co najważniejsze nie pojawiły się żadne przykre niespodzianki. Skóra była gładka, nawilżona i nic, a nic mnie nie piekło ani nie szczypało - zero podrażnień, ani zaczerwień. Dodatkowo dzięki olejowi jojoba skóra stała się ładnie nawilżona.

Zapach - typowo męski :)
Konsystencja - lekki krem


Jak dla mnie to tubka mogłaby mieć bardziej wygodniejsze zamknięcie - zakrętka jest mało praktyczna. 

Składniki:
 Osobiście jestem zadowolona z tego kremu, ale mimo tego pozostanę jednak przy swoim depilatorze, bo mam spokój z goleniem znacznie dłużej :) ale mimo to szczerze polecam.
No na tyle mojej skromnej recenzji. A co powiedział o kremie mój mąż?
- bardzo dobry - skóra mnie nie piecze i nie jest podrażniona. Cały czas używałem wcześniej pianek do golenia, ale ten krem jest całkiem, całkiem.  Fajnie maszynka przejeżdża po twarzy :) tak bardzo lekko.

Prawda że wyczerpująca odpowiedź :)

Krem pochodzi ze sklepu EKORENOMA - klik
który w swojej ofercie ma wyłącznie certyfikowane kosmetyki najlepszych światowych marek. No i dla mnie rzecz najważniejsza w kosmetykach nie ma:
sztucznych zapachów, barwników, konserwantów, DEA, TEA, SLS, PEG, silikonów, parabenów. Kosmetyki nie są testowane na zwierzętach.

W ofercie sklepu są kosmetyki do pielęgnacji i upiększania ciała, olejki, mydła naturalne, kosmetyki pod prysznic, do kąpieli oraz środki czystości.



Komentarze

  1. Mój mąż używał ten krem do golenia i zachwalał, że jest bardzo wydajny. Od pewnego czasu używa już preparaty do pielęgnacji brody postanowił zostać drwalem z brodą. <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz związany z postem. W przypadku pytań proszę o kontakt przez e-mail. Wszelkie reklamy w komentarzach - będę usuwać - to nie jest miejsce na reklamę!